Domowe burgery są świetną alternatywą dla fast food'ów z przydrożnych barów. Są dużo zdrowsze i zdecydowanie smaczniejsze, a ich przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. My jesteśmy wielkimi fanami burgerów, dlatego bardzo często goszczą na naszym stole.
Jeśli lubicie potrwawy wyraziste w smaku ten przepis będzie dla Was idealny. Panierka z kolorowego pieprzu zdecydowanie nadaję charakteru.
Opis krok po kroku ułatwi Wam przygotowanie, a więc zapraszam do czytania :)
CO POTRZEBUJESZ?
PIECZONE ZIEMNIAKI
- ok 6 średnich ziemniaków
- przyprawa do ziemniaków
- łyżeczka oleju kokosowego (można zastąpić dowolnym)
BURGERY
- 250g mielonej 100% wołowiny
- małe żółtko
- ok 20 ml wody gazowanej
- mała cebula, bądź połowa dużej
- przyprawa 'Arizona Inspired Steak' (opcjonalnie)
- papryka słodka wędzona, sól, pieprz
- świeżo zmielony pieprz do panierki
*z takiej ilości wyszły nam 3 burgery
*można również zrobić wersję bez panierki
SAŁATKA
- roszponka
- świeży szpinak
- pomidory koktajlowe
- ogórki konserwowe
- rzodkiewka
- kiełki lucerny
- kilka kropel oleju słonecznikowego
- ser owczy
- sól, pieprz, suszona bazylia i oregano
PRZYGOTOWANIE
1. Ziemniaki kroimy w kostkę, wrzucamy do miski i mieszamy z olejem i przyprawą. Pieczemy przez około 20-25 min w temp. 200 stopni. Proponuje sprawdzać co jakiś czas, by ziemniaki się nie spaliły.
2. Gdy ziemniaki będę już w piekarniku zabieramy się za burgery. Cebule kroimy w drobną kostkę. Mięso łączymy z cebulą, przyprawą ' Arizona Inspired Steak', oraz pozostałymi przyprawami. Słodka papryka wędzona jest moim obowiązkiem do burgerów, nie wyobrażam sobie jej nie dodać. Bardzo również lubię przyprawę ' Arizona", którą kupić można w Tesco, idealnie komponuję się z mięsem wołowym. Poza tym ma bardzo fajny skład (wykluczając cukier, ale na całe szczęście zajmuje środkową pozycję w składzie). Jeśli podstawą u Was również będzie ta przyprawa to pozostałe ograniczcie do minimum :) Przyprawę swobodnie można zastąpić solą, pieprzem, papryką wędzoną i rozmarynem. Całość mieszamy, wlewamy wodę gazowaną i zółtko. Dzięki wodzie gazowanej burgery będą soczyste. Formujemy burgery o średnicy 7-8 cm, o grubości 3cm (oczywiście wielkość można modyfikować wg uznania). Burgery wstawiamy do lodówki i w tym czasie zabieramy się za sałatkę.
3. Rzodkiewkę, ogórka, pomidora i ser kroimy w kostkę. Wszystkie składniki mieszamy, polewamy olejem i posypujemy suszonymi ziołami.
4. Burgery panierujemy świeżo zmielonym pieprzem.
5. Smażymy na oleju przez 8-9 min, co jakiś czas odwracając. Aczkolwiek trzeba je mieć na oku cały czas, aby się nie przypaliły.
OBIAD GOTOWY :)) SMACZNEGO !:)
Ale mi narobiłaś apetytu! Danie wygląda przepysznie :).
OdpowiedzUsuńwwygląda mega apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire